niedziela, 29 grudnia 2013

Recenzja filmu: Fighter (2010)- Czy z rodziną najlepiej wychodzi się na fotografii?

źródło filmweb.pl
Ten film chciałam obejrzeć od bardzo dawna, jeszcze zanim trafił do szerokiej dystrybucji. Pech chciał, że dopiero teraz miałam okazję. Mam słabość do filmów bokserskich, możliwe, że to dzięki mojemu tacie z którym obowiązkowo oglądałam wszystkie części "Rocky'ego", więc pewnie sentyment pozostał. 

Ten film również opowiada o drodze na szczyt boksera Micky'a "Irisha" Warda (Mark Wahlberg). Ma 8 rodzeństwa, w tym Dicky'a (Christian Bale), byłego boksera zawodowego, który stał się dumą ich małego miasteczka. Dicky pragnie powrócić jeszcze na ring, lecz gdy staje się to praktycznie niemożliwe trenuje swojego młodszego brata, aby ten odniósł sukces. Ich trochę apodyktyczna matka (Melissa Leo) zapatrzona jest w Dicky'a, ciągle wierzy, że ten powróci w chwale. Micky musi przezwyciężyć skomplikowane sytuacje rodzinne, własne słabości i kompleksy oraz legendę swojego brata. Pomaga mu w tym dziewczyna (Amy Adams). Film oparty na faktach.

Można rzec, że fabuła nie jest oryginalna. Mamy marzenie i nasz bohater mimo wielu przeciwności losu zmierza do celu. Jednakże fabuła jest przedstawiona w sposób nietuzinkowy, naprawdę ciekawie się ogląda. Mimo tych wszystkich zawirowań mamy jednak pozytywny wydźwięk- nie ważne ile kłótni przeżyłeś, na końcu rodzina sobie wybacza. 

Ciekawie też zmontowano film, gdy oglądamy dokument jest inny obraz, gdy oglądamy walkę wydaje nam się, że oglądamy ją naprawdę, gdyż są efekty typowe przy walkach bokserskich. 

Największym atutem jest tu jednak aktorstwo przez duże A! Christian Bale zagrał rewelacyjnie, w pełni zasłużony Oscar. Grał bardzo ciekawą postać i jego kreacja była bardzo autentyczna. Melissa Leo również świetnie odegrała rolę matki. Amy Adams z kolei pokazała się w całkiem innej roli, niż można było ją oglądać w tamtym czasie. Niektórzy twierdzą, że przy tym układzie sił nie pasował Mark Wahlberg. Jednak uważam, że jak na swoje możliwości spisał się przyzwoicie i nie ma co się go czepiać. 

Jest to bardzo dobry dramat, ze świetną obsadą. "Fighter" zdecydowanie jest lepszy od innych filmów z tego gatunku, broni się dobrze skrojoną fabułą i jak już podkreślałam do znudzenia bardzo dobrą obsadą. 



DANE TECHNICZNE
data produkcji : 2010 rok
gatunek: dramat biograficzny, sportowy
reżyseria: David O. Russell 

P.S. Widzę, że obsada nowego filmu Russella- "American Hustle" to w połowie "Fighter", w połowie "Poradnik pozytywnego myślenia". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz