Dzisiaj przyszła pora na najlepsze seriale 2014 r.
MÓJ TOP 5 roku 2014
5. Gra o tron sezon sezon 4 (niżej o 4 miejsca) Produkcja HBO nieprzerwanie zaskakuje i zachwyca. Scena bitwy Góry z Oberynem długo jeszcze mi się śnił... 4. Homeland sezon 4 (niżej o 2 miejsca) Szczerze cieszę się, że już nie ma Brody'ego w tym serialu. Myślę nawet, że był to najlepszy sezon Homeland i bardzo czekam na kolejny. Szkoda, że konkurencja taka duża. 3. Detektyw sezon 1 (NOWOŚĆ) Przyznam, że pierwsze 3 odcinki nie wzbudziły mojego zachwytu. Lecz druga połowa produkcji HBO była już rewelacyjna. 2. Żona idealna sezon 5 i 6 (wyżej o 1 miejsce) Od 5 sezonu Żona przechodzi drugą młodość. Nawet specjalnie Willa nie brakuje. 1. Fargo sezon 1 (NOWOŚĆ) <<moja recenzja>> Rewelacyjne remake w duchu braci Coen. Rewelacyjny scenariusz i aktorstwo <3
[źródło tumblr.com]
SERIALE NA PLUS 24: Jeszcze jeden dzień Jack jak za najlepszych czasów. Covert Affairs sezon 5 Coraz ciekawsza fabuła. Scandal sezon 3
Jak będzie jeszcze mniej dramy z Prezydentem będzie jeszcze lepiej. SERIALE NA MINUS Chirurdzy sezon 9 i 10 Od 9 sezonu serial nie ma pomysłu na siebie... Suits sezon 4 Ta drama Rachel i Mike jest do nie wytrzymania...
Tradycyjnie z końcem roku prezentuję moje filmy 2014 r. Żałuję, że wielu ciekawych produkcji jeszcze nie miałam okazji zobaczyć. Najbardziej ubolewam nad Boyhood'em. W przygotowaniu seriale 2014. oraz filmy na które czekam w 2015 r. Uwzględniam te filmy, które w roku 2014. miały swoją polską premierę. NAJLEPSZY FILM: WOLNY STRZELEC polska premiera 21 listopada
Po pierwsze dalej nie mogę wyjść z podziwu, że jest to debiut reżyserski Dana Gilroya. Dialogi rewelacyjne, aktorstwo również. Jest to chyba najlepsza rola Jake'a do tej pory. Intrygująca fabuła, czego chcieć więcej. REWELACYJNA FILMOWA PRZYGODA: ZAGINIONA DZIEWCZYNA polska premiera 10 października
Mimo, że gra tam Ben (którego bardzo cenię jako reżysera) seans jest ciekawą przygodą, zwłaszcza dla osób nieznających pierwowzoru. Rosamund Pike w końcu mogła popisać się talentem aktorskim. Końcówka już tak nie dotrzymuje tempa, niemniej jest to ciekawa produkcja. NAJBARDZIEJ POZYTYWNIE POKRĘCONY FILM: GRAND BUDAPEST HOTEL polska premiera 28 marca
Co tu dużo mówić. Uwielbiam ten świat, pełen absurdów. Świetne kreacje aktorskie, klimat, dopracowany każdy szczegół. Uwielbiam <3 REMAKE/SEQUEL:
HOBBIT: BITWA PIĘCIU ARMII polska premiera 25 grudnia
Bitwa dotrzymuje kroku pierwszej części i chyba jest lepsza od dwójki. Szkoda, że to już koniec... NAJLEPSZY FILM W SWOIM GATUNKU- komediodramat SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE polska premiera 24 stycznia
Rewelacyjne dialogi i popis aktorski Meryl i Julii. POLSKI FILM: (nowość) BOGOWIE polska premiera 10 października
Ten rok należy do polskiego kina. Bogowie przyciągnęły do kin ponad 2 mln ludzi. Jest to polski film biograficzny pozbawiony zbędnego patosu, jak na polskie warunki bardzo oryginalnie przedstawione losy Zbigniewa Religii. Trzeba również pochwalić Jezioraka- rasowy kryminał, Miasto 44 za swój rozmach, Jacka Stronga czy Kamienie na Szaniec.
Co tu dużo opisywać fabułę, gdyż sam tytuł wiele zdradza ;) Są Smaug, orkowie, a raczej ich nieskończona ilość, wiele elfów i krasnoludów. Z resztą oprócz oczywistych powiązań fabularnych z Władcą Pierścieni, to konstrukcja trylogii Hobbita jest podobna. Pierwsza część to przywitanie i powolne rozwinięcie akcji, w drugiej przedsmak tego, co czeka nas w trzeciej finalnej, czyli epicka rozpierducha.
źródło tumblr.com
Mamy wiele zwrotów akcji, emocji, wydarzeń, walk. Lecz oprócz tych oczywistości mamy również wiele smaczków, nawiązań do wcześniej wspomnianego Władcy, zabawnych sytuacji (np. patrz postać Alfrida), czy po prostu przerysowanie postaci ( przede wszystkim elfy, ale nic nie przebije Legolasa!). W sumie niby to samo, a jednak inaczej. Ogląda się z zaciekawieniem i już. W ogóle, mi oddanej fance Śródziema ciężko ocenić ten film, jak i całą trylogię. Dla mnie była rewelacja. Można się czepiać, że było wiele absurdalnych scen, ale jednak pamiętajmy, że to film z gatunku fantasy.
Aktorsko jest również bardzo ciekawie, wiadomo, sir Ian McKellen nie zawodzi. Martin Freeman również świetnie i bardzo dobrze dźwiga brzemię głównego bohatera, w przeciwieństwie do odtwórcy roli Froda we Władcy, ale o tym nie dzisiaj :) Krasnoludy, elfy, no wszyscy dają z siebie wszystko, na czele z Lee Pace. Jeśli ktoś jest fanem Tolkiena bądź idzie do kina, żeby zobaczyć dobrą przygodę fantasy to myślę, że się nie zawiedzie, gdyż produkcja zapewnia dobrą rozrywkę. Na marginesie wspomnę tylko, że lekko irytowały komentarze ludzi na maratonie w stylu: "no, spałem 2 części, na trójce też pod koniec, taka nuda hahaha". Nie wiem, czy niektórzy ludzie chodzą na Hobbita, bo jest niby taka moda? Czy jest raczej moda na spanie w kinie, bądź krytykowanie? :) Nie będę oceniać która część Hobbita była lepszą bądź która bitwa była tą ciekawszą, bo szczerze ciężko stwierdzić. Na koniec tylko wspomnę, że tak jakoś będzie teraz smutno bez oczekiwania na kolejną premierę, ale cóż trzeba żyć dalej ;)