dzisiaj chcę Wam przybliżać dwa filmy, które będą miały premierę pod koniec tego roku.
Są to filmy szczególne tematycznie, gdyż opowiadają o symbolach XX wieku. W praktycznie w tym samym czasie w Polsce ukaże się film "Wałęsa. Człowiek z nadziei", natomiast w USA "Mandela. Long Walk to Freedom".
Co te filmy łączy a co dzieli.
Przede wszystkim oba filmy opowiadają o znanych postaciach XX wieku, które stały się symbolami walki o wolność w swoich krajach. Mandeli nikomu nie trzeba przedstawiać. Również Wałęsę kojarzy cały świat, większość obcokrajowców, oprócz Jana Pawła II wymienia go jako znanego Polaka. Zbiegiem okoliczności jest również data premiery, kręcone i wypuszczone do dystrybucji są w podobnym czasie.
Oczywiście w Polsce, większe zainteresowanie jest filmem "Wałęsa", jest to postać nam współczesna, dotyczy historii, sprzed jeszcze niewielu lat. I jak to z filmami o historii najnowszej, będzie miał dużo zwolenników, jak i również przeciwników. Dla mnie, jako osoby urodzonej na przełomie zmiany ustroju będzie to film neutralny, będę na niego patrzyła bez żadnych wygórowanych oczekiwań, nie będę doszukiwała się kontrowersji.
Również różnica w obydwu filmach jest taka, że w "Mandeli" mało znani aktorzy, reżyser również nieobyty z wysokobudżetowymi produkcjami (Brytyjczyk, l. 44, znany z "Kochanic króla"). Myślę, że to plus dla tej produkcji, żadnych gwiazd, które mogłyby rozpraszać uwagę widzów, świeża twarz, nada postaci Mandeli lepszy odbiór (nie będziemy patrzeć na aktora jako na niego, tylko będziemy skupiali się na jego grze). Z kolei polska produkcja to kumulacja znanych nazwisk (Wajda, Więckiewicz, Grochowska itp.). Jednakże w przypadku rodzimego kina (mając na uwadze wcześniejsze polskie produkcje w ogóle) możliwe, że dobre, ugruntowane nazwiska dadzą nam gwarancję na chociażby przyzwoity film (wolę nie zapeszać, ale mam przeczucie, że będzie to co najmniej dobry film). Wajda to marka sama w sobie, może i zdarzają mu się słabsze filmy (jak każdemu), ale i tak trzyma zawsze co najmniej przyzwoity poziom. Wybiera do swoich produkcji, sprawdzonych, dobrych aktorów. Również jego nazwisko, oprócz oczywiście samego bohatera filmu, będzie przykuwać znacznie większą uwagę zagranicznych dystrybutorów. Będzie to ogromna szansa, aby obcokrajowcy mogli jeszcze bardziej zapoznać się z drogą Polski do wolności.
Zobaczcie zwiastuny, które umieszczę poniżej. Możliwe, że obydwie produkcje Was zainteresują. Ja planuję wybrać się do kina na obie ( o ile będzie Polska premiera Mandeli, póki co nie ma takiej informacji, trzymajcie kciuki, żeby jednak polska premiera się odbyła:) ) Jeśli taka sztuka mi się uda, napiszę recenzję krzyżową o tych dwóch, dobrze zapowiadających się filmach.
MANDELA. LONG WALK TO FREEDOM
Premiera USA 29 listopada 2013r.
Premiera w Polsce 4 października 2013r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz